Cześć ;*
Dziś przedstawię moją opinię o płynie micelarnym firmy Marion. Ze względu na jego działanie i niską cenę, z pewnością sięgnę po niego jeszcze nie jeden raz.
Zapraszam do lektury :)
Co mówi producent?
Płyn zawiera struktury miceli, składające się z cząsteczek hydrofilnych i lipofilnych, które dokładnie oczyszczają skórę i zmywają makijaż, także z oczu. Formuła wzbogacona została substancjami łagodzącymi i regenerującymi skórę. Zawiera wygładzający ekstrakt z hibiskusa i kwas hialuronowy, który doskonale nawilża i rewitalizuje skórę.
- Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek
- Polecany również dla osób o wrażliwych oczach oraz noszących szkła kontaktowe
- Nie wymaga zmywania
- Skóra doskonale oczyszczona, gładka i miękka w dotyku
Co ja sądzę?
Płyny micelarne służą mi tylko i wyłącznie do demakijażu. Musiałam to napisać ponieważ wiem, że wiele osób używa ich także do oczyszczania twarzy. Ja mam w zwyczaju oczyszczać twarz żelem, bo po mleczkach czy płynach pozostaje na skórze tłusta warstwa. W przypadku tego płynu tak nie jest. Pozostawia on skórę faktycznie gładką, miękką i nie czuć żadnej nieprzyjemnej warstewki. Moim zdaniem - czyli osoby, która nie używa wodoodpornych kosmetyków płyn radzi sobie naprawdę dobrze, nawet z tuszem do rzęs. Po nałożeniu na wacik przykładam go do powieki i przytrzymuję jakiś czas. Wtedy cały tusz znajduje się na waciku i nie ma potrzeby pocierania powiek, a z własnego doświadczenia wiem, że takie pocieranie może podrażniać i spowodować zaczerwienienie i pieczenie. Używanie tego produktu jest przyjemnością również ze względu na intensywny, kwiatowy zapach. Bardzo mi się takie podobają. Aplikacja jest bardzo łatwa, ponieważ otwór w opakowaniu jest odpowiedniej wielkości i raczej ciężko o to, aby wydobyć go za dużo :) Jeśli mowa o opakowaniu to jest ono małe i poręczne. Z racji tego że jest solidne i zakręcane na pewno nic się z niego nie wyleje. Pojemność to 120 ml, za cenę około 5-6 zł. Dla mnie produkt jak najbardziej na plus, bardzo lubię go używać :)
Skład płynu:
Aqua, Laureth - 7 Citrate, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol (and) Ethylhexylglycerin, Panthenol, Allantoin, Sodium Hyaluronate, Disodium EDTA, Hibiscus Rosa-Sinensis Extract, Parfum, Triethanolamine, Citric Acid, Hexyl Cinnamaldehyde, Buthylphenyl Methylpropional, C.I. 16185
Macie swoich demakijażowych ulubieńców? Czekam na Wasze opinie :)
świetny jest ten płyn! równiez go używam :)
OdpowiedzUsuńhttp://sisterrforever.blogspot.com/2014/05/neon-lovely-day.html
miałam ten płyn ale oczy mnie po nim szczypały
OdpowiedzUsuńWiele razy się na niego czaiłam, a nigdy nie kupiłam :D
OdpowiedzUsuńwislah pokoknya mantap dan bergaya deh
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, moim ulubieńcem jest płyn od L'oreal :)
OdpowiedzUsuńładne opakowanie i ciekawa cena :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze, aktualnie używam tego z biedronki płynu micelarnego do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńmiałam, nie wspomianm go zbyt dobrze ;p
OdpowiedzUsuńJa uzywam tylko plynu z Biedronki. Jest swietny i na razie nie planuje go zmieniac:)
OdpowiedzUsuńmam swojego demakijażowego ulubieńca, jest nim mleczko do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńtego płynu nie miałam. najlepszy jest dla mnie micel z biedro, chociaż kusi mnie bardzo plyn z bourjois ;)
OdpowiedzUsuń