środa, 23 kwietnia 2014

Zachwyt nad moim pierwszym kremem pod oczy :)

Dzień dobry! ♥ 
Spieszę do Was z recenzją regenerującego kremu pod oczy Madame Lambre . Jest to produkt warty uwagi. A dlaczego? Tego dowiecie się w dalszej części posta :)




Krem zamknięty jest w typowym dla tej firmy opakowaniu - kolorowym, kwiatowym i kobiecym. Jestem zakochana w tej grafice :) Tekturowe pudełeczko kryje w sobie zakręcany słoiczek. Jego pojemność to 15 ml. Produkt był zabezpieczony folią, co jest dla mnie ważne w kosmetykach. Małym zastrzeżeniem może być zamknięcie, które po krótkim czasie użytkowania się uszkodziło.




Jego konsystencja jest przyjemna, kremowa. Bardzo łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy. Sądzę, że krem jeszcze długo mi posłuży, ponieważ ze względu na leciutką formułę nie muszę nakładać go zbyt wiele. Zapach jest specyficzny. Moim zdaniem przypomina... mleczko do czyszczenia Cif. Nie jest to minusem, bo zapach nie jest aż tak uciążliwy i nachalny.

Czas na kilka słów o działaniu, z którego jestem bardzo zadowolona. Skóra pod oczami już od jakichś dwóch lat sprawia mi problemy. Z pewnością przez działanie różnych czynników bywa czasami mocno przesuszona i podrażniona. Dotychczas smarowałam te miejsca tym samym kremem co twarz i to chyba był błąd. Obecnie również zmagam się z przesuszeniem i zaczerwienieniem pod oczami. Krem od Madame Lambre dzielnie pomaga mi się z tym uporać.



Stosuję go rano i wieczorem, rozprowadzając jego niedużą ilość i delikatnie wklepując. Kilka razy po aplikacji zdarzało się, że odczuwałam szczypanie, choć trwało to nie więcej niż kilka sekund. Starałam się to przetrzymać i całe szczęście, ponieważ po jakimś czasie zauważyłam ukojenie podrażnień i zniwelowanie zaczerwienień. Więc zdecydowanie można powiedzieć iż nawilża i odżywia. Skóra pod oczami wygląda na wypoczętą, choć rzadko udaje mi się wyspać :) Z pewnością jeszcze wrócę do tego produktu, bo naprawdę fajnie zadziałał.

Znacie ten krem od Madame Lambre? :)

12 komentarzy:

  1. miałam chyba właśnie ten krem , byłam bardzo zadowolona z działania a opakowanie nadal mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja opakowania również zostawię, z pewnością się do czegoś przydadzą :)

      Usuń
  2. świetnie, że się sprawdził ;) lubię produkty Lambre ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te kosmetyki muszą być świetne, jeszcze nie czytałam ani jednej negatywnej opinii o ich kremach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam go doskonale! :) Użytkuję go dość często. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z wielką chęcią bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń

* Odwiedzam blogi wszystkich komentujących i staram się odwdzięczać za komentarze :) *