Dzień dobry! :)
Dziś kilka słów o kredce do oczu Madame Lambre. Nie zachwyciła mnie ona aż tak, jak wcześniej recenzowany krem pod oczy z tej firmy. Kredka umieszczona jest w papierowym opakowaniu. Jest ona wykonana z drewna i posiada zatyczkę koloru złotego. Bardzo ładnie i elegancko się to prezentuje. Mój kolor to 9 - przydymiony brąz.
Używałam kredki w dwóch miejscach - na górnej powiece oraz na linii wodnej oka. Kolor jest bardzo intensywny, jednakże po aplikacji na linii wodnej nie jest on zbytnio widoczny. Przypomina raczej bardzo jasny brązowy. Trwałość kredki w tym miejscu jest przeciętna. U mnie na linii nie trzymała się ona cały dzień. Może było to kilka godzin a później już nie został ślad po tym, że byłam nią pomalowana.
Zdecydowanie lepiej kredka spisała się na górnej powiece, tuż nad rzęsami (używana jako eyeliner). Tutaj odcień był o wiele lepiej widoczny i zaznaczony. Bardzo ładnie się prezentował, pasował do moich brązowych oczu i trzymał się dłużej.
Ze zmywaniem w ogóle nie było problemu. Podsumowując - jeśli malujecie kreski na powiece produkt się sprawdzi, zaś jeśli na linii wodnej to będzie się on utrzymywał kilka godzin i nie będzie aż tak intensywny. Cieszę się, że miałam okazję użyć innego kolorku, a nie tylko czarnego jak dotychczas :)
TUTAJ możecie zobaczyć zarówno moją kredkę jak i inne odcienie :)
A dostępne są:
ME1 – biała
ME2 – wiosenny fiolet
ME3 – ciemny fiolet
ME4 – soczysty granat
ME5 – metaliczna zieleń
ME6 – jesienna zieleń
ME7 – jasnego szarego
ME8 – brąz
ME9 – przydymiony brąz
ME 10 – czarna
lubię kosmetyki lambre ale kredek jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie ta marka, muszę się z nią zapoznać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Podobają mi się opakowania tej marki.
OdpowiedzUsuńKusi mnie numerek 2 z palety, ale boję się o trwałość.
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować, może akurat u Ciebie dobrze się sprawdzi :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy. Kredka ma bardzo ładne opakowanie :) Chętnie wypróbowałabym czarną. Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej używam właśnie czarnej kredki, dlatego brązowa była fajną odskocznią od tego koloru :)
UsuńKolory jakie są do wyboru wydają się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńno no, ciekawa kredka i opakowanie jej
OdpowiedzUsuńNie znałam tej firmy
OdpowiedzUsuń